MySpace to tonący statek, wszyscy kupujący?

Nie powinno dziwić, że tak krótko po ogłoszeniu zwalniają 500 lub mniej więcej 47% ich pracowników, MySpace może być na sprzedaż. Bloomberg zgłosił kilka stron, które są otwarte na jego zakup, ale nikt jeszcze nie wykazał poważnego zainteresowania. Ile zapłaciłbyś za Myspace? Według ostatnich doniesień nie jest to warte prawie tyle, co Rupert Murdoch.

myspace to tonący statek

W lipcu 2005 r. Rupert Murdoch z NewsCorp. kupił MySpace za 580 milionów dolarów. Portal społecznościowy odniósł tymczasowy sukces, ponieważ wartość wzrosła w 2007 r. Do 3 miliardów dolarów, a aktywni użytkownicy osiągnęli najwyższy poziom 150 milionów. Ale, niestety dla News Corp, zbliża się czas, kiedy Facebook zaczął zyskiwać na popularności i pokazał, że był poważnym konkurentem dla MySpace, zwłaszcza że MySpace pozostawała w stagnacji i nie wprowadziła żadnych nowych innowacji przez kilka lat.

Do 2010 r. Większość użytkowników MySpace przeszła na Facebooka, a ich łączna wartość spadła do 500 milionów USD, innymi słowy: 80 milionów dolarów mniej niż cena nabycia! Obecnie w 2011 r. Szacujemy, że pomimo twierdzenia, że ​​„65 milionów milionów użytkowników” MySpace jest wart jedynie około 50 milionów dolarów.

Proszę bardzo, jeśli chcesz coś kupićduża sieć społecznościowa można ją kupić tanio, relatywnie rzecz biorąc. Ale kto tak naprawdę chciałby kupić MySpace? Facebook go nie potrzebuje, ma ponad 500 milionów użytkowników. Yahoo zabiłby go jeszcze bardziej, a następnie szturchnął go kijem. Microsoft może się na to zdecydować, ale mają już dość problemów ze swoją marką, a MySpace tylko pogorszyłoby sytuację. Google jest zbyt sprytny, by kupić złośliwą witrynę. AOL mógłby to kupić, wyobrażam sobie, że chętniej czekają na spadek ceny. W końcu, jeśli się nie sprzedaje, News Corp. planuje go rozdzielić i uczynić MySpace niezależną firmą poprzez wydzielenie.

Prawda czy sprawa jest taka, kto podnosiMySpace będzie musiała wiele zrobić, aby znów stać się poważnym konkurentem wobec Facebooka, i nie sądzę, żeby ktokolwiek chciał zainwestować pieniądze w tę walkę - zwłaszcza nie w umierającą markę o reputacji, jaką ma MySpace. MySpace to tonący statek, z którego zostało tylko 65 milionów użytkowników, a tysiące opuszczają z każdą minutą, nie minie dużo czasu, zanim całkowicie zniknie z pola widzenia.

0

Podobne artykuły

zostaw komentarz