Wyniki pierwszego kwartału Apple: przez dach!

Wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by Apple zdominowało światową dominację. Nawet jeśli iPhone 4S był postrzegany jako rozczarowanie, nie oznacza to, że firma i tak nie może sprzedać rzeczy…

A jeśli sądzisz, że odejście Steve'a Jobsa doprowadziłoby do upadku firmy, pomyśl jeszcze raz: wydaje się, że jedyna droga jest w górę.

Dane opublikowane w pierwszym kwartale przez Apple mają wszelkie powody, aby uczynić Tima Cooka jednym bardzo szczęśliwym dyrektorem generalnym. Nie ukrywał tego w komunikacie prasowym.

Oto duży obraz: za kwartał kończący się 31 grudnia ubiegłego roku przychody w wysokości 46,33 mld USD, zysk w wysokości 13,06 mld USD i 13,87 USD na akcję rozwodnioną. To w porównaniu do 26,74 miliardów dolarów przychodów i kwartalnego zysku netto w wysokości 6 miliardów dolarów za analogiczny okres roku ubiegłego (udział wyniósł 6,43 dolara).

Oto pewne spojrzenie na zarobki - Apple zarobiło 46 miliardów dolarów w ciągu 12 tygodni lub… 383 000 dolarów na minutę lub 22 miliony dolarów na godzinę! Wow… to dużo iDevices!

A oto kolejny interesujący fakt (prawdopodobnienajbardziej interesujące dla mnie, ponieważ bardziej niż cokolwiek innego interesują mnie smartfony). Liczba iPhone'ów sprzedanych w tym kwartale wyniosła 37,04 mln (wzrost o 128% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku). Apple sprzedało również 15,43 mln iPadów w tym kwartale (wzrost wyniósł tutaj 111%).

Liczba sprzedanych komputerów Mac również wzrosła do 5.2 miliony, wzrost o 26%. Jedynym obszarem, w którym wszystko idzie w dół, są iPody - 15,4 miliona - o 21 procent mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Spadek sprzedaży iPoda jest całkiem zrozumiały. Jeśli fan Apple kupuje iPhone'a, dlaczego miałby nosić przy sobie inne urządzenie, skoro może słuchać muzyki na swoim smartfonie? Jestem pewien, że Apple nie ma nic przeciwko, ponieważ cena iPhone'a jest znacznie wyższa niż iPod.