Google Wave nie żyje

Dzięki temu wczoraj Google ogłosiło, że takzamknij rozwój produktu i planuj wycofać wszelkie wsparcie dla niego do końca tego roku. Kod i technologia produktu pozostaną na serwerach Google w nieskończoność jako platforma typu open source, ale na dobre minęły osobne dni aplikacji internetowej. Dla zaniepokojonych „dużych użytkowników” Wave Google opracowuje narzędzia do eksportu, więc dane nie zostaną utracone, gdy usługa przestanie działać na dobre.
Rozwój ten nie był trudny do przewidzenia. Niemal każdy użytkownik Wave, z którym przeprowadziłem wywiad, po prostu nie zorientował się, co zrobić z Wave, nie mówiąc już o jego przeciętnej wydajności. Nawet w popularnych serwisach społecznościowych, takich jak Digg, pomimo niezliczonych komentarzy, jednogłośna opinia była taka, że „Wave” był innowacyjnym, ale bezużytecznym produktem.
To trochę jak strój dla dziecięcego mopa. Mam na myśli, że „wygląda” jak doskonały pomysł. Ale kto właściwie umieści swoje dziecko w jednym? Poza tym, kiedy nauczą się chodzić, to jest już prawie przestarzałe. :)

Do widzenia, Google Wave. Co jeszcze masz w torbie sztuczek, Vic?
zostaw komentarz